Dmuchawce majowe.Majowe dmuchawce. Ładne słowa, a kryją w sobie jeszcze piękniejszą treść.
Pełno ich wszędzie,a mi kojarzą się tylko z jedną osobą .
Zdjęcia z rowerowych wieczornych przejażdżek, które kocham nad życie !
Wczorajszy niedzielny spacer był jak oderwanie od rzeczywistości... A teraz tak trudno mi do niej wrócić !
Chwile zbyt piękne, żeby zestawiać je z resztą codzienności .
Powiem Wam jedno - chcę weekend!
PS.Ostatnio jestem jak czarny kot, który wygrzewa się na słońcu. Ciekawe czy przynoszę pecha ludziom, którzy spotykają mnie na swojej drodze ?
magiczne! jesteś mistrzynią robienia zdjęć pod światło!
OdpowiedzUsuńDelie, mogę podpisać się pod Twoim słowem? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zdjęcia z kolorowymi plamami, które zawierają w sobie tyle magii. Które zawierają wszystkie barwy tęczy. Które kojarzą mi się bardzo dobrze. Te rozmazane dmuchawce w tle wyglądają niesamowicie.
Nie mogę wrócić do tej rzeczywistości też. I nie mogę sobie z tym poradzić.
Znowu tęsknie za tymi chwilami, w których będzie jedna rzeczywistość. Ta jedna, najlepsza. ;)
Pozdrawiam
T.
Nie, to mistrzowie mnie inspirują ! :)
OdpowiedzUsuńDelie, to Twoje zdjęcia dają mi natchnienie na fotografowanie :)
A Tobie Toniu to wiesz że wszystko zawdzięczam... :*
świetne :D
OdpowiedzUsuńmi nei przynosisz pecha, czarny kocie mrau!! :D ;*
Klimatyczne zdjecia! A to bannerowe niesamowite. Podziwiam za umiejetnosc oddania nastroju:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję :)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia! będę częstym gościem, pozwolisz?:):)
OdpowiedzUsuńTo będzie dla mnie zaszczyt ! :)
OdpowiedzUsuń