niedziela, 15 maja 2011

Rodzinne chwile. Czasem milsze,czasem mniej, ale na zawsze niezapomniane - zaklęte w wspomnieniach pełnych ciepła, spokoju wolno upływających chwil niecodzienności.





Dopiero gdy patrzymy na nie z perspektywy czasu, stają się bezcenne

6 komentarzy:

  1. Większości nie widziałam. Piękne.
    Fotografowanie jedzenia sztuka! Sztuka, która jest nie łatwa. A Tobie się udaje.
    Zdjęcia oddają to rodzinne ciepło. Oddają klimat. Taki specyficzny.
    I jeszcze tak pięknie napisałaś.
    Tak pięknie podsumowałaś. Cudownie.
    Pozdrawiam
    :*

    Gerbera chyba skądś znam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z poprzedniczką. Zdjęcia oddają klimat!:)) A co do opisu- nic dodać, nic ująć:))

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno zgodzicie się, że rodzinnego klimatu nie da się tak naprawdę uchwycić na niczym, jedynie w sercu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne foty, brakuje mi bardzo takich rodzinnych spotkań...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty umiesz go uchwycić.

    Czekamy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Haloooo!!!!!
    :D

    OdpowiedzUsuń